
Świat nie jest prosty - rzekł nieśmiało. - Cenić chaos ...
Świat nie jest prosty - rzekł nieśmiało. - Cenić chaos to cenić życie.
Dojrzałość- powiada Bokonon- jest gorzkim rozczarowaniem, na które nie ma lekarstwa, chyba, że uznamy za jakieś lekarstwo śmiech.
Wariuje się wyłącznie z samotności. Póki jest przy tobie ktoś, kto widzi to, co ty, słyszy to, co ty, nie postradasz zmysłów.
Słowa nie zawisły w powietrzu, wniknęły natychmiast w ciało. I w zależności od tego, jakie one były, ciało to albo zdrowiało, albo umierało.
Czasami dowiadujesz się więcej, niżbyś chciała.
Życie to walka, a walka to życie. Na tym polega prawda, chociaż niewielu jest takich, którzy ją zrozumieją. Nie daj się zwieść ułudzie spokojnej egzystencji. Tam, gdzie nie ma walki, nie ma życia.
Sztuka moja jest i pozostanie protestem przeciwko temu właśnie światu, który ukazuje. I nawet gdyby opór był zgoła bezsilny, gdyby świat zewnętrzny do tego stopnia nas przeniknął i zniekształcił, iż nikt z nas nie mógłby zaufać żadnej myśli, żadnemu uczuciu swojemu, to przecież wystarczy sama świadomość zniekształcenia, ona to, świadomość, pozwoli nam wziąć rozbrat ze
spaczonym kształtem naszym.
Burzę i odbudowuję świat ze swojego snu,a rano próbuję sobie przypomnieć,jak odbudować siebie.
Nie rozumieją wolności polegającej na
tym, że czuje się na skórze dotyk wszechświata.
Złe rzeczy z czasem mijają.
To, co dla mnie jest radością, rozkoszą, przeżyciem, ekstazą i podźwignięciem
to świat zna i szuka chyba tylko w poezji, w życiu zaś uważa za obłęd.