
Dzielni ludzie zawsze mają jakieś blizny.
Dzielni ludzie zawsze mają jakieś blizny.
Od prawdy zawsze wolałem niepewność.
Musisz być w stanie pozwolić sobie na luksus, żeby móc nim pogardzać.
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Niektóre słowa po prostu już takie są. Symbolizują całe życie.
Nie chowam urazy, ale cenię sobie odległość, jaka nas dzieli. Kiedyś spytałam Jakuba Żulczyka, czy frajerstwem jest dać drugą szansę. Odpowiedział: „Nie. Frajerstwem jest dać trzecią”. Trwam przy tym.
Nigdy nie miej skrupułów powiedzieć mężczyźnie, co
o nim myślisz. Mężczyźni są
okropnie zarozumiali. I tak
nie uwierzą, jeśli się mówi
o nich coś niepochlebnego.
Ten, kto powstał z powietrza, nie powinien oskarżać wiatru.
Powiedziałem, że jego
poezja jest okropna. Zupełnie, jakby połknął słownik i zaczął wymiotować słowami jak leci.
"Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu. Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela, żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy. Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak, jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas." Zielona mila (1999)
Przeszłość jest obcym krajem: tam wszystko robią inaczej.