
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Dlaczego mężczyźni, którzy tak pragną czyjegoś ciała, nie są w stanie patrzeć w serce?
Życie to nie problem do
rozwiązania; to przygoda do przeżycia.
Mury wznosi się nie bez powodu.
Wyrastają nie po to, by nas powstrzymać.
Wyrastają po to, by nam pokazać,
jak bardzo czegoś pragniemy.
Bo oto jest taki czas, w którym człowiek dowiaduje się wszystkiego o sobie. Głęboko w duszy dostaje wiedzę, taką jaką nie da mu żaden człowiek, żadna książka.
Zrozumiałam, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.
Śpij i przez kilka godzin bądź wolny od wszystkich nieszczęść, jakie sam na siebie ściągnąłeś.
Niegodna śmierć jest tylko wtedy, kiedy się próbowało przeżyć cudzym kosztem.
Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu cichną by całkiem umilknąć.
Później było jednym z moich ulubionych słów. Oznaczało intencję bez deklaracji zaangażowania. Mogło oznaczać "za godzinę" albo "za dwadzieścia lat".
Wiele razy chciałem Ci się wytłumaczyć,
ale jakoś nie umiałem. Pisałem listy
i darłem je. No, ale to oczywiste, że
człowiek nie umie wytłumaczyć innym
tego, czego sam dokładnie nie rozumie.