
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Jednak największy kłopot mam ze słowem "jestem".
Czasami nasze serca trochę pękają.
Czasem tak jest lepiej, gdy znajomość ma trwać jedną noc.
Większość zagadek jest prosta, kiedy znasz już odpowiedź.
Nie można stworzyć miłości z niczego.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
Jako motyw zemsta jest o wiele bardziej przewidywalna niż ambicja.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Nie ma nic trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Też nie jestem geniuszem, ale są granice niedorozwoju technicznego.
Jesteście zatruci wiedzą.