
Daj spokój. Jedno małe ,,Kocham cię'' przeraziło cię jak diabli. ...
Daj spokój. Jedno małe ,,Kocham cię''
przeraziło cię jak diabli. Żadna szpada,
kołek ani krwiożerczy pies bojowy nie
sprawiłby, że tak zbledniesz i zesztywniejesz.
Droga jest celem.
Moje życie albo cudze. Najpewniej
jakieś wymyślone. Ulepione z
lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych rojeń, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
Czasem jednak musimy
robić rzeczy, których nie chcemy.
Udawanie normalnej jest łatwiejsze, niż bycie normalną.
Kiedy człowiek jest przygnębiony, nie może się nawet zastanowić.
Dowiedziałam się, że jestem "ciasteczkiem zaprawionym trucizną".
Miłości też można się nauczyć.
Ten kto kontroluje przeszłość, określa przyszłość.
Lepiej się nie odzywać. Zamknąć buzię, stulić pysk, ani mru-mru. Całe to gadanie w telewizji o sztuce porozumiewania się i wyrażaniu uczuć to bujda. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi, co masz do powiedzenia.
Rodzice nie mogą oczekiwać od dziecka, by podążało inną drogą niż tą, którą samo wybrało.