
Tak zasypiamy - jego wargi na mojej szyi, moje serce ...
Tak zasypiamy - jego wargi na mojej szyi, moje serce w jego dłoni.
Zawsze najważniejszym miejscem jest to, w którym jesteśmy teraz.
Ale póki serce bije w piersi, nigdy nie jest się do końca przegranym.
- Jak Niemcowi powiesz "zakazane",
to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to
powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie
wie i rób, co chcesz. - Jezu Chryste,
nigdy nie zrozumiem tego narodu.
Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.
Oto dlaczego nie należy drażnić się z drzwiami. Mogą potem wepchnąć ci
klamkę w plecy w najmniej oczekiwanym momencie.
Prawdziwe życie przynosi zdecydowanie dziwniejsze zdarzenia, niż jest w stanie wymyślić najbardziej twórcza wyobraźnia.
Dobra, dobra. Żarty na bok -
Powiedział król Dezmod gdy wśród
uczty goście zaczęli nagle sinieć i umierać.
Ale to jest nieprawda i groteska, jak cały obóz, jak cały świat.
Cały świat jest sceną, a my tylko aktorami. Każdy występuje na scenerii, gdzie stacja zycia determinuje jaki kostium założymy. Właściwie to niema różnicy, czy jest się królem, czy żebrakiem. Ostateczny efekt to zasługa tylko i wyłącznie jednego aktora.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Wszyscy w ciemnościach wyglądają wystarczająco przyzwoicie.