
Ambicja to ostatni azyl porażki.
Ambicja to ostatni azyl porażki.
Postęp to największa złośliwość Matki Ziemi.
Kiedy nagle znika ktoś bliski, nawet ludzie bez wyobraźni są w stanie wymyślić tysiąc straszliwych scenariuszy albo, co jest jeszcze gorszą torturą, tysiąc powodów do nadziei.
Dojrzałość nie wyraża się gotowością na śmierć za słuszną sprawę, ale pokornym życiem dla niej.
W pośpiechu nie docenia się cudów.
Świat jest brudny, a im dłużej się człowiek na nim obraca, tym bardziej nasiąka tym brudem.
Cisza, przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń.(...) Cisza, przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
Człowiek zawsze w końcu dociera do punktu, w którym rzeczy nie można dłużej odkładać na później, nie można być słabym przez jeszcze jeden dzień i obiecywać sobie, że jutro zacznie się inne życie.
Myślę, więc jestem. No, Kartezjusz, toś się, chłopie, ździebko zagalopował.
Nie możemy uciec od naszej przeszłości, ponieważ nasza przyszłość jest w niej mocno zakorzeniona. Przeszłość jest tym, co nas kształtuje i decyduje o tym, kim stajemy się w przyszłości.
My wszyscy brodzimy w mroku śmierci i co chwila jakaś głowa zanurza się w ów mrok.