Dla was to awantura. Dla mnie to gra, stawką w ...
Dla was to awantura. Dla mnie to gra, stawką w której jest przetrwanie.
Doskonałością jest światło, jednakże każde światło rzuca cień.
Pozwalałam rozkwitać wściekłości, żeby zajęła miejsce bólu.
Wiele mniej boli, kiedy decyduje się człowiek sam, nawet jeżeli boli bardzo. Tego nauczmy się. Decydować. Samodzielnie. Bez porad. Bez autorytetów.
Czas szlifuje i poleruje nasze oczekiwania.
Coś wam powiem: każdy samotnik,
choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostanie samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Z fałszywymi plotkami nie da się walczyć, nie pogarszając przy tym sytuacji...
W tangu bowiem nigdy nie chodzi o jedno. Chodzi o wszystko.
Bieguny leżą tam, gdzie je sobie sami wyznaczymy.
Ludzie są raczej dobrzy niż źli.
Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.