Dlaczego przeszłość musi koniecznie umrzeć, aby stała się możliwa do ...
Dlaczego przeszłość musi koniecznie umrzeć, aby stała się możliwa do zniesienia?
Miłość to bardzo głęboka troska o
kogoś. Świadomość, że ktoś bardzo
wiele dla nas znaczy, że nasz świat byłby
pusty, gdyby jego w nim zabrakło.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto bardziej jest więźniem niż ja.
Kto zmaga się ze światem, zginąć musi w czasie, by żyć w wieczności.
Nie podoba mi się świat gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za uprzejmość.
Człowieka można znacznie lepiej poznać, obserwując jego reakcje wtedy, kiedy przegrywa, niż wówczas, gdy wygrywa.
Yeah, this is just a phase, pretty sure of that
And one day, you and I, we will never look back
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.
Wszechświat to olbrzymia rzeźnia. Wszystko, co żyje, musi pochłaniać inne istoty, by utrzymać się przy życiu. Ludzkość zdecydowała, że warto być niemoralnym, byle tylko żreć i żreć, aż do końca. Natomiast ja wciąż zastanawiam się, czy przypadkiem nie zostałem stworzony po to, by ponieść klęskę. Czy moje zniszczenie nie jest częścią Waszego planu?
Umiejętnościami można pokonać siłę.
W dzisiejszych czasach ludzie zbyt wiele myślą i niepotrzebnie wszystko analizują.