... nic tak nie brata ze śmiercią jak muzyka.
... nic tak nie brata ze śmiercią jak muzyka.
Nie lubię dzielić się emocjami z obcymi- to oznaka słabości.
Na świecie nie ma znaczenia to,
czego się dokonało. Chodzi tylko o to,
by ludzie myśleli, że się czegoś dokonało.
Piękno jest jak komfort i alkohol, człowiek się przyzwyczaja i nie zwraca już na to uwagi.
Straszna z niej zołza, ale przyzwyczaiłem się do niej.
Nauczyłem się, że ludzie zapomną, co powiedziałeś, zapomną, co zrobiłeś, ale nigdy nie zapomną, jak sprawiłeś, że się czuli.
W każdym człowieku tkwi tajemnica, której nie możemy zrozumieć. Często nawet nie potrafimy zrozumieć siebie samych, zrozumieć, co naprawdę dla nas liczy się najbardziej.
Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać,
że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie.
Dobrze jest czuć się kochanym.
Może wejdziesz do łóżka. Porozmawiamy.
Radości tego świata nie są warte zadawanych przez niego cierpień.