
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Ludzie sami są jak tunele: jak kręte, ciemne przestrzenie i głębokie jaskinie. Nie da się poznać wszystkich zakamarków ich duszy.
Nie można ich sobie nawet wyobrazić.
Ostatecznie żyjemy po
to, aby zapewniać rozrywkę
sąsiadom i sami ich wyśmiewać.
Przerażające, że jedna osoba może znaczyć aż tyle.
Twoją największą siłą jest twoja największa słabość, Max.
Mam tak wiele, a uczucie do niej pochłania wszystko; mam tak wiele,
a bez niej wszystko staje się niczym.
I znów poszedł biedaczysko, po szerokim szukać świecie tego, co jest bardzo blisko.
(...) samotnym ludziom ciężko się patrzy na piękne widoki.
Człowiek zawsze w końcu dociera do punktu, w którym rzeczy nie można dłużej odkładać na później, nie można być słabym przez jeszcze jeden dzień i obiecywać sobie, że jutro zacznie się inne życie.
Nawet z własną przeszłością trudno sobie poradzić bez czyjejś pomocy.