
W głębokich dolinach zbiera się cień. Ma barwę nocy lecz ...
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Ano cóż, paskudny otacza nas świat -
mruknął wreszcie. - Ale to nie powód, byśmy
wszyscy paskudnieli. Dobra nam trzeba.
Jedźmy już z tym koksem.
Oto lekcja, której powinieneś się nauczyć, Sonny - powiedział Vito.
- Nie pisz, jeśli możesz coś powiedzieć,
nie mów, jeśli możesz kiwnąć głową,
nie kiwaj głową, jeśli nie musisz.
Świat wokół nas jest światem
cieni, Danielu, a magii w nim za grosz.
Jak mam o tobie zapomnieć?
Jesteś częścią mnie. Żeby cię
zapomnieć, musiałabym zapomnieć o sobie.
Tak zasypiamy - jego wargi na mojej szyi, moje serce w jego dłoni.
Nie przepraszaj za płacz.
Bez takich uczuć jesteśmy tylko robotami.
Jego domknięte wokół niej ręce to
było jedyne bezpieczne miejsce na ziemi.
Człowiek bardzo potrzebuje
kogoś, kto go bardzo potrzebuje.
Przerażające, że jedna osoba może znaczyć aż tyle.