
W głębokich dolinach zbiera się cień. Ma barwę nocy lecz ...
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Świat scala zarówno miłość bliźniego, jak i wszystko złe, co bliźni robią sobie nawzajem.
Wszystko, co człowiek jest zdolny wyobrazić sobie, inni zdołają wcielić w życie.
Żegnaj , i nie powiem „bądź zdrów”, bo życzę wam wszystkim wszystkiego najgorszego.
Nie zaklinaj się na bogów, jeśli w nich nie wierzysz.
Z czasem samotność głęboko wnika w ciebie i już nie chce stamtąd wyjść.
I zniknął. O tym, że w ogóle tutaj był świadczyły zaparowane od naszych oddechów szyby.
Moją klęską nie jest samotność, lecz poczucie samotności.
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
Tajemnica, którą się dzielimy, przestaje być tajemnicą.
Chcę, żeby życie dało mi wszystko: w przeciwnym razie odchodzę.