
(...) strach jest okropny, ale bezsilność jeszcze gorsza.
(...) strach jest okropny, ale bezsilność jeszcze gorsza.
Jest życie, jest miłość, jest krótki moment i cudowna pewność, że się nie wie.
Biurko to bardzo niebezpieczne miejsce do patrzenia na świat.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Nie można zmienić świata, ale można go po kawałeczku poprawiać.
Papier ma lepszą pamięć niż ludzie.
Gdybyś kochał kwiat, który rośnie na jednej z milionów gwiazd, wystarczy, że spojrzysz na niebo i jesteś już szczęśliwy. Mówisz sam do siebie: 'Moja gwiazda jest tam, gdzieś na niebie'. Wyglądasz na wesołego.
Po prostu będę cię kochać, czy tego chcesz, czy nie.
Ludzie boją się tego czego nie rozumieją. A tego czego się boją nienawidzą.
To taki symbol. Mężczyźni podają sobie dłonie, my jemy czekoladę.
Nic nie trwa wiecznie, no może poza powszechną głupotą.