
Gdy okaże się,że ta jedyna jest warta czekania. Poczekasz.
Gdy okaże się,że ta jedyna jest warta czekania. Poczekasz.
... ale chciałem, żebyś to wygrała. Bo inaczej będzie ci smutno, a tego nie lubię.
Lecz ja obietnic mam dotrzymać i wiele mil przejść, zanim zasnę.
Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności.
Za przyszłość płaci się teraźniejszością.
Niestety, prawda
niemal zawsze jest niedowcipna.
Czasami szkło skrzy się mocniej od brylantów, bo bardziej musi się wykazać.
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.
Śmierć ma oczy błękitne i zimne,
a wysokość obelisku nie ma znaczenia, nie
mają też znaczenia napisy, jakie się na nim wykuje.
Człowiek zawsze w końcu dociera do punktu, w którym rzeczy nie można dłużej odkładać na później, nie można być słabym przez jeszcze jeden dzień i obiecywać sobie, że jutro zacznie się inne życie.