W rubryce "zawód" napisał "życie", w rubryce "obecne zajęcie" napisał ...
W rubryce "zawód" napisał "życie", w
rubryce "obecne zajęcie" napisał "umieranie".
Są takie dni, że najbardziej oczywiste rzeczy wydają się całkowicie zagmatwane.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
Człowiek bardzo potrzebuje
kogoś, kto go bardzo potrzebuje.
Może moja miłość nie jest z tego świata.
Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak
trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat,
zastanawiam się, czy można, czy warto
jeszcze na nim kochać. Chciałoby się
powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
Czyjeś jest to przeznaczenie, Ciri. A my, moja droga, musimy iść swoją drogą. I nie zawsze jest to droga, którą byśmy chcieli.
Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni.
Ziemia nie była opuszczona i pusta, po prostu zmieniła gospodarzy.
Czy myślał pan kiedyś o tym, że wszystko jest monstrualną maszynką do szycia, która szyć może tylko jeden, zawsze ten sam szew, a który my nazywamy Czasem?
Kto ją obdarzył taką delikatnością? Musi jej być bardzo nielekko. W życiu tym, w świecie tym.
Ten, kto mówi, a nikt go nie słucha, jest niemy.