
W rubryce "zawód" napisał "życie", w rubryce "obecne zajęcie" napisał ...
W rubryce "zawód" napisał "życie", w
rubryce "obecne zajęcie" napisał "umieranie".
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
"Zdaje się ,że wszystko potwierdza moją teorię - pożywienie może oznaczać życie ,ale źródłem mocy jest wiara ,a nie jedzenie"
Serce dla przyjaciółki,dupa dla facetów.
Jej imię zawsze będzie dla niego jak pocałunek anioła.
Lecz tę, którąś w życiu
znienawidził w śmierci ukochasz.
- Jak było w szkole,
Ellie Bean? - Nie umarłam.
Zawsze jest jakieś 'tylko że'; założę
się, że wszystkie największe osobiste
tragedie tego zasranego świata
zaczynają się od zwrotu 'tylko że'.
Nie wszystkie baśnie kończą się szczęśliwie...
Tamto polowanie było całe dni temu. Bardzo prawdopodobne, że już o tobie zapomniał.
Trza być twardym
Słowianinem, a nie miętką nindżą.