Oddaliłam się z triumfującym kwikiem w duszy.
Oddaliłam się z triumfującym kwikiem w duszy.
Chodzi o to, by uchwycić nieprzemijające w tym, co przemija.
Przejdzie. Wszystko przechodzi. Nie
ma gorszego snu jak życie i też przechodzi.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Przecież wyznań miłości nie
należy się w życiu wstydzić, bo
przecież to od miłości zaczyna się życie.
Ludzie w rzeczywistości przeżywają tylko połowę tego, co naprawdę mogliby przeżyć - rzecz jasna, jeżeli mają trochę szczęścia.
Któregoś pięknego dnia umierasz i już.
Może nie perfekcja życia, a jego
chaos sprawia, że rzeczy nabierają znaczenia?
Doświadczenie to coś, co zyskujesz,
kiedy nie zyskałeś tego, czego pragnąłeś.
Słowa nie zawisły w powietrzu, wniknęły natychmiast w ciało. I w zależności od tego, jakie one były, ciało to albo zdrowiało, albo umierało.
Nienawiść do ludzi jest potwornie męcząca.