Zawszę Cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Zawszę Cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Może... jedyna pożądana zmiana to taka, żeby już przestać cokolwiek zmieniać.
Tylko martwi wychodzą z tego bez szwanku.
Każdy wybiera swoje własne wojny.
Po prostu niektórzy już tacy
są, tak bardzo martwią się tym, co
ich czeka w zaświatach, że nie mają
czasu nauczyć się żyć na tym świecie.
Pani, jesteś naczyniem
mądrości. Trudno mi uwierzyć,
że cała zawartość gdzieś się wylała.
Ona mnie stworzyła i ona mnie zgubiła.
Pamiętaj,że nie jesteś studolarówką i nie wszystkim się podobasz.
Nie można stworzyć miłości z niczego.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Nie pozwól nikomu decydować o twoim
życiu, bo wtedy zostaniesz kimś, kim nie
powinnaś być. Będziesz nikim. Będziesz
człowiekiem na zawsze skłóconym z życiem.