W żałobie, tak jak w czarnej sukience, zawsze jest się ...
W żałobie, tak jak w czarnej sukience, zawsze jest się samemu.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da.
Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą cię kochać. Lepiej mieć własne zdanie, niż próbować dogodzić innym.
Gdy dojdziesz na górę, to później stwierdzisz że tam jest tylko wiatr. Ale co z tego, przecież w górę i tak trzeba iść.
- A czy ma pan w ogóle
jakieś ludzkie uczucia?
- Mam. - Na przykład?
- Głód. - I co jeszcze? - Nuda.
Aby matka pogrążyła się w żałobie nie zawsze konieczna jest śmierć dziecka.
Co cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sama czujesz się szczęśliwa? To twoje życie. Tylko ty zapłacisz za swoje błędy i tylko ty zyskasz na swoich trafnych decyzjach. Pamiętaj o tym.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus
trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Najbardziej obawiam
się śmierci mojej wyobraźni.
Sprawiasz wrażenie ducha,
który próbuje wywoływać żywych.