
W żałobie, tak jak w czarnej sukience, zawsze jest się ...
W żałobie, tak jak w czarnej sukience, zawsze jest się samemu.
W świecie zaludnionym szczęśliwymi ludźmi nawet nieszczęśliwym żyje się szczęśliwiej.
Jeśli nie możesz być sportowcem, to bądź kibicem.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
Strach jest szybszy od palącego się lontu.
Nawet brak decyzji jest w gruncie rzeczy jakąś decyzją.
Od konkurencji uczymy się najwięcej.
Żyję w koszmarze, z którego od czasu do czasu budzę się w sen.
Jeśli spędzisz życie, myśląc
tylko o tym, żeby sobie niczego nie
uszkodzić, będziesz się okropnie nudził.
Najlepszym odpoczynkiem jest
sen, czemuż więc więc tak boisz
się śmierci, co nie jest niczym więcej.
Czasami stary świat
musi się nam zawalić,
byśmy mogli budować nowy.