
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie. Podróżować dookoła, wyprzedzając słońce, ukraść ...
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie.
Podróżować dookoła, wyprzedzając
słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak
bez końca i nie starzeć się ani o dzień.
Niestety, prawda
niemal zawsze jest niedowcipna.
Bycie porzuconą to jeszcze nie koniec świata - koniec świata nie byłby taki straszny.
Kobieta zostanie zawsze kobietą, choćby była nawet zakonnicą.
Niektóre kłamstwa rodzą się z miłości.
Gorzałka zabija zarazki.
Świat ten nie jest ani dobry, ani zły. Każdy z nas niesie do niego swoje tęsknoty i marzenia, a świat nie jest niczym więcej niż naszym lustrem - nie kocha, nie nienawidzi, nie gubi i nie znajduje. Nasze złudzenia to są prawdziwe schody do nieba.
Niektórzy ukrywają swoje prawdziwe oblicza... Czasem można poznać, że
noszą maski, ale nie zawsze. Nawet ludzie
o silnej intuicji mogą dać się nabrać.
Wariat, zakochany i poeta, wszyscy trzej z wyobraźni są utkani.
Jak pogodzić głębię pijanej
duszy z płycizną pijanego ciała?
Wierzyć w coś to jedno, ale
usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego.