Ja tam wyszłabym za siebie bez wahania.
Ja tam wyszłabym za siebie bez wahania.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Czasem mam wrażenie, ze jesteśmy zasupłani tak, że nie da się tego rozplątać.
Prawdziwe życie przynosi zdecydowanie dziwniejsze zdarzenia, niż jest w stanie wymyślić najbardziej twórcza wyobraźnia.
Kiedy dwoje ludzi jest w głębi serc jednością, razem pokonają nawet moc żelaza i brązu.
Mam taką teorię,
że z wiekiem tracimy
zdolność do bycia szczęśliwym.
Ból ciała pozwala mi
przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Uczciwość często przysparza wiele bólu i zmartwień.
Każda łamigłówka ma rozwiązanie, a każdy człowiek jakąś słabość.
Czasem smutku nie da się opisać - powiedziała Jessica. - Czasem ból trwa bez końca.
Wódka nie jest dobra. Wódka ma być skuteczna.