
-Kolacja!- w drzwiach biblioteki stała Isabelle z łyżką w ręce. ...
-Kolacja!- w drzwiach biblioteki stała
Isabelle z łyżką w ręce. - Dobry Boże, nadeszła chwila grozy- mrukną Jace.
Nie do końca wiadomo, czy spowiedź leczy duszę, ale na pewno koi nerwy.
Dzikie zwierzęta są dużo szczęśliwsze,kiedy nie zdają sobie sprawy,że mieszkają w klatce.
Odbierając człowiekowi strach, niską inteligencję lub nieszczerość, odbieramy ich współczucie. Odbierając agresję, odbieramy motywację lub zdolność
do asertywności. Odbierając egoizm, odbieramy instynkt samozachowawczy.
Mój mąż i ja jesteśmy jak statki mijające się w nocy... Przyjazne, ale dalekie.
Chodź, siądziemy i
będziemy nienawidzili ludzi.
Mieć władzę znaczy zachować uśmiech, gdy potężniejsi od nas nami poniewierają.
Od czasu do czasu dobrze jest, żeby ktoś trochę z nas zadrwił, lordzie Mormont, inaczej zaczynamy traktować siebie zbyt poważnie.
Tamtej nocy umarły wszystkie baśnie.
Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej.
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.