
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Z doświadczenia wiem, że ci, którzy
budzą lęk, z reguły wiedzą, co robią.
Nienawiść do ludzi jest potwornie męcząca.
Może zamiast myśleć o tym, czego ci brakuje, skupisz się na tym, co masz w zasięgu ręki?
Każdy kto ma marzenia, ma też swoją Plac Broni. I choćby cię tam wiele razy pobito, choćby cię poturbowano, ty tam wracasz. Marzenia to jedyna rzecz, której ci nikt nie jest w stanie zabrać.
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
Jestem chora na wieczny niedosyt miłości. Nie chcę pokarmu, chcę zjadać miłość.
Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Chciałabym, by wszystko
okazało się tylko złym snem.
Ale wiedziałam, że to niemożliwe.
I to poczucie prostej drogi, którego nie
traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.
Nie przyszliśmy na ten świat, żeby żyć. Przyszliśmy, by zostawić coś po sobie. Życie jest tylko odcinkiem czasu między dwiema wiecznościami. Większość ludzi żyje tak, jakby nigdy miała nie umrzeć, a umiera tak, jakby nigdy nie żyła.