
Świat dzieli się na dwie połowy, w jednej z nich ...
Świat dzieli się na dwie połowy,
w jednej z nich jest nie do życia,
w drugiej nie do wytrzymania.
Wiadomo bowiem, że nic nie wzmaga pragnienia tak, jak proces przyswajania wiedzy.
W końcu zrozumiałem, że znałem śmierć tylko z drugiej ręki. Nie miałem do czynienia z śmiercią osobiście, zawsze byłem tylko obserwatorem. Ale teraz, kiedy stałem u progu życia, zrozumiałem, że śmierć jest czymś więcej niż tylko końcem. Jest to transformacja, wymiana perspektyw. Śmierć to świadek, który obserwuje, jak żywy stąd odchodzi.
Okrucieństwo nie wynika z cech charakteru. Jest po prostu nawykiem.
Dzielny umiera ze dwa tysiące razy, jeżeli jest inteligentny. Tylko po prostu o tym nie mówi.
Świat nie jest bezpiecznym miejscem.
Gdy mężczyzna otwiera przed żoną drzwi
samochodu, możesz być pewna tylko jednej z
dwóch rzeczy: albo samochód jest nowy, albo żona.
Miłość to fizjologiczna psychoza.
Całkowite zawężenie procesów
poznawczych i intelektualnych.
Zaburzenie świadomości.
Rozszczepienie emocji i
działania. Bywa nieuleczalna.
Lecz przecież nawet wówczas, kiedy człowiek nie jest sparaliżowany strachem albo nie wyje z bólu, życie stanowi nieprzerwane pasmo zmagań z głodem, chłodem, bezsennością,
ze zgagą lub rwącym zębem.
Głupiec myśli, że ma dość rozumu; mędrzec wie, jak wiele mu brakuje.
Czasem mam wrażenie, ze jesteśmy zasupłani tak, że nie da się tego rozplątać.