
(…) lepiej późno osuszyć bagna własnej duszy niż wcale.
(…) lepiej późno osuszyć bagna własnej duszy niż wcale.
Czy was też tak strasznie
wkurzają optymiści? Chodzi
taki dookoła ciebie i ciągle się
uśmiecha,a ty masz ochotę go udusić.
Nie da się nikogo uratować, jeśli on sam tego nie chce.
Przebaczył mi, pewnie dlatego, że ludzie nieszczęśliwi często nie potrafią poradzić sobie ze swoim cierpieniem w samotności.
Tamto polowanie było całe dni temu. Bardzo prawdopodobne, że już o tobie zapomniał.
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
Ta absolutna redukcja potrzeb i oczekiwań dawała jej swoiste poczucie wolności.
Uczucia same w sobie nie są złe. Liczy się to, co z nimi zrobimy.
Ile może być krzyku w milczeniu?
Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem.
To prawda, że miłość ma moc, ale ta
moc ustępuje przed ogniem nienawiści.