Że nie da się z siebie wyrwać przeszłości, bo to ...
Że nie da się z siebie wyrwać przeszłości, bo to ona kształtuje to, co dzieje się potem.
Gaśniesz, bo wszystko ukrywasz, swoje emocje, problemy, swoją historię. Nie wiesz, kim jesteś, więc budujesz, nie czerpiąc z siebie.
I lubię nocą słuchać gwiazd. Są jak pięćset milionów dzwoneczków.
Ale nocą, nocą panuje cisza.
A cisza jest gorsza niż hałas, który
przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.
Nie należy się gniewać na bieg wypadków. Nic ich to bowiem nie obchodzi.
Cóż za szydercza zabawa być Polakiem.
Największym szczęściem
jest kichnąć, kiedy się ma ochotę.
Nas. Magiczne połączenie, krótki,
sugestywny zaimek przypieczętowujący umowę.
To nie było ani niebo, ani piekło, tylko jakiś popaprany czyściec.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus
trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
Pokonaj swoje lęki i każ im spadać.