
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
Zawsze w drodze, zawsze na szlaku.
... miłosne cierpienia mają więcej wspólnego z urażoną dumą niż z poczuciem straty...
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Człowiek jest niczym, cieniem wchłanianym przez cień.
Miłość. Jest tak bliska nienawiści, że niemal nie do odróżnienia.
Tylko zwykli ludzie sądzą, że
nie można zabić kogoś, kto nie żyje.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
Jeśli chce panienka igrać z ogniem, musi wytrzymać gdy parzy.
Osoby, do których najtrudniej się zbliżyć, okazują się najbardziej warte tego, żeby je poznać.
I to poczucie prostej drogi, którego nie
traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.