
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
... zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Tu nie chodzi o to, że nie potrafię być dobry. Tylko, że o wiele lepiej wychodzi mi bycie złym. Johnny.
Jeśli ludzie nie poruszają nieustająco ustami, zaczynają pracować im mózgi.
Szanuj to co masz. I pamiętaj, jak bardzo ty sam jesteś autorem tego co cię spotyka.
To jest w jego pocałunku.
Czas jest tym, co utrzymuje nas w porządku, co nie pozwala nam pogrążyć się w chaosie, co daje pewne ramy naszym działaniom. Bez niego nic by nie miało sensu.
Nadzieja to efekt działania instynktu samozachowawczego.
Nie ma ludzi podobnych do mnie. Jestem jedyny w swoim rodzaju.
Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku.
Nie obchodzi cię - zapewnił. - Dbasz tylko o swoje puchate, różowe ego.