
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat... Lecz bagaż życiowych ...
Dojrzałość to przecież nie liczba przeżytych lat... Lecz bagaż życiowych doświadczeń.
Jestem książką, którą musisz przeczytać.
Książka sama ci się nie przeczyta. Ona nawet
nie wie, o czym jest. I ja nie wiem, o czym jestem.
Wpuszczenie innych do swojego
życia może być trudne, pozwolenie im
na to, by się naprawdę zbliżyć. Czasami
samotność wydaje się bezpieczniejsza.
Jesteś tylko uczniem.
Na myślenie przyjdzie czas.
Pomyślałem, jak wielu ludzi ma w głowach jakąś historię, którą tylko nieliczni znają.
Nie sądzę, bym wybrał się na zaślubiny, za teścia mając Jezusa Chrystusa.
Kiedyś powiedziała: ,,Zdjęcie to sekret w sekrecie. Im więcej opowiada, tym mniej się wie".
Czasami, żeby ocalić jakiś
związek, musisz go najpierw poświęcić.
Był człowiekiem niewątpliwie wykształconym, ale inteligencję
miał jak ogródek japoński - niby
mostek, dróżki, wszystko piękne,
ale bardzo ograniczone i do niczego.
Zło musi istnieć, to tylko człowiek nie musi z niego czerpać. Ma wybór. I musi mieć wybór.
Kochanka to takie głupie słowo -
mawiał. Nie potrafiłbym tak mówić o
mojej dziewczynie. No więc musieliśmy
się pobrać, żebym ją mógł nazywać żoną.