Co dzisiaj zrobiłaś? Dla siebie, dla świata? - Chciałam wiele. ...

 Dopóki nie zaczniemy drogi, nie dowiemy się nigdy, jak niesamowita może ona być. Nie oczekujmy, że będzie łatwo. Droga do realizacji marzeń jest zawsze trudna i pełna wyzwań. Ale to właśnie podczas tej podróży poznajemy siebie i odkrywamy naszą prawdziwą moc.

 Nie jestem żadnym ocaleniem. Nawet siebie samego nie umiem ocalić.

 Życie to podróż ku śmierci.

 Szukam siły nie po to, by stać się
mocniejsza od innych, ale by
zwalczyć swego najgroźniejszego
przeciwnika: własne wątpliwości.

 To zabawne, że to, co nigdy się nie stało, zniszczyło to, co wydawało się wieczne.

 Podobno bratem bliźniaczym mądrości bywa u ludzi smutek.

 Wielkie marzenia pozwalały uporać się z rzeczywistością.

 - Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?

 Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.

 Jak ktoś może mieć taką moc,
by sprawić, że drugi człowiek rozpada się na tysiąc kawałków albo doświadcza uczucia pełni?