
Im dłużej żyjesz, z tym większej liczby marzeń rezygnujesz, aż ...
Im dłużej żyjesz, z tym większej liczby marzeń rezygnujesz, aż nie zostaje ci kompletnie nic.
Ja jednak zawsze wyobrażałam sobie, że w innym życiu ktoś stanął przy moim grobie.
Cokolwiek zrobisz, chroń tych, na których ci zależy.
Powoli zbliżało się rozstanie, które
przeczuwałam każdą komórką mojego
ciała. I właściwie chciałam umrzeć,
żeby o tym nie myśleć.
Niech inne kraje prowadzą wojny, ty, szczęśliwa Austrio, żeń się.
Można założyć maskę, pod którą inni nic nie zobaczą.
W świecie dwuznaczności taka
pewność uczuć przychodzi tylko raz. Nie powtórzy się, choćbyś żyła nie wiem jak długo.
Kiedy przyznajesz się do czegoś przed kimś, wie o tym jedna osoba. Kiedy musisz się przyznać przed samym sobą, masz wrażenie, że wiedzą o tym wszyscy.
Dopóki starczy światła, nie zapomnę, a kiedy nastanie ciemność, też będę pamiętać.
Staram się, jak mogę, rozmyślam
o wszystkich najbliższych po kolei, uwalniam ich z pamięci niczym ptaki z klatek i zamykam za nimi drzwi, żeby przypadkiem nie powrócili.
Jeśli pokładamy w kimś ufność, nie ma rzeczy niemożliwych.