
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Taka święta, że nawet urodą nie grzeszy.
Mnóstwo się marnuje, a zwłaszcza masa słów, z których budujemy nasze prawdy.
Kiedy zrozumiesz, że po śmierci
niczego się nie boisz, przestaniesz się martwić.
I chyba nauczyłam się żyć ze swoją pamięcią, tak jak żyje się z przewlekłą chorobą.
Trzeba będzie sporo się natrudzić i wiele ryzykować... ale przecież na tym polega życie, prawda?
"A może to ona była moją wielką miłością" - myślę teraz. "Może po prostu byłem za głupi, żeby to zrozumieć".
Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś?
Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał.
Bóg nie gra w kości ze wszechświatem.
Co rzucisz za siebie, znajdziesz przed sobą.