
Tkwiąca w tym wszystkim ironia wydała mi się przytłaczająco smutna.
Tkwiąca w tym wszystkim ironia wydała mi się przytłaczająco smutna.
Jeśli chcesz ukryć
książkę, schowaj ją na regale.
Tak, zakochałam się. Ale nie wiedziałam,
że to tak nieznośna choroba.
Człowiek rzadko zna swą własną moc.
(...) nigdy nie chcemy nikogo krzywdzić, tylko czasem tak wychodzi.
Zapachniało morzem i rozkoszą.
Kultura rodzi ludzi, którzy umieją i chcą pisać, lecz nie mają nic do powiedzenia.
Co rano budzimy się,
wstajemy z łóżek i nigdy nie wiemy, w jakim
momencie życie przywali nam prosto w twarz.
(...) najpierw ochłoń, a potem mów, bo wypowiedzianych słów nie da się już cofnąć.
Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Potrzebuję uczucia. ale mogą też być browary.