
Po co chować urazę? (...) Co można zyskać, rozpamiętując dawne ...
Po co chować urazę? (...) Co można zyskać, rozpamiętując dawne krzywdy? Nic. W ten sposób krzywdzisz tylko siebie, nikogo innego.
Usłysz mnie, dostrzeż mnie,
dotknij mnie, kochaj mnie, uwolnij mnie!
Życie jest krótkie, a śmierć wieczna.
Nie ufałbym zdaniu człowieka, który z góry zakłada istnienie wszechświata.
Musisz dostrzec cuda, żeby się działy cuda.
Skoro parę minut cierpienia
wywołuje gniew, co się dzieje z
człowiekiem po kilkudziesięciu latach?
Nawet kamień pęka po długotrwałym deszczu.
W ciszy koło czwartej nad ranem
słyszałem, jak powoli rosną korzenie samotności.
Staw czoło prawdzie, uczciwie oceniając możliwości. Pogódź się z ceną swojego wyboru.
Nie ma nic bardziej kłamliwego, niż nasza pamięć.
Twoja podświadomość pomnaża wszystko, co jej powierzysz.
Ona potrzebowała go tak samo, jak on potrzebował jej. Taka jest prawda o pokrewnych duszach- w końcu muszą się rozpoznać.