
Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic ...
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Nie chce miłości, która pochodzi od
czarów. Jeśli nie mogę go dostać bez nich,
to znaczy, że jestem zbyt słaba, nie warta go.
Człowiek przywiązuje się do miejsca, a wtedy ono staje się dla niego wyjątkowe. Chyba nawet rzeczywiście zyskuje coś w rodzaju piękna.
Miłość ma zawsze w sobie coś z cudu.
To, co słuszne, i to, co łatwe to dwie różne rzeczy.
Miłość przychodzi sama. Wszystko inne wymaga czasu.
Jeśli człowiek zamieszka w Biblii, nigdy nie będzie bezdomny.
Kłopot z Przeznaczeniem, niestety, polega na tym, że często nie uważa, gdzie wtyka palce.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Tamto polowanie było całe dni temu. Bardzo prawdopodobne, że już o tobie zapomniał.
(...) odwaga to pokonywanie strachu. Każdy czegoś się boi.