
Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi ...
Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.
Czasem to, czego pragniemy, nie jest tożsame z tym, czego nam potrzeba.
Zawsze potrzeba dwojga ludzi.
Do tego, żeby układało się w związku.
Do tego, żeby go rozbić, i do tego, żeby później naprawić to, co się zepsuło.
Nie nosisz przy sobie broni, leszczu? A powinieneś. Świat jest pełen niebezpieczeństw.
A z kobietami jest tak, że słyszysz śpiew syreny a wyskakuje ci rekin.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Nocni Łowcy nie żegnają się przed
bitwą. Ani nie życzą sobie powodzenia.
Trzeba się zachowywać tak, jakby ich powrót
był pewny, a nie zależał od szczęścia.
Cholernie trudno zachować
godność, gdy wschodzące słońce jest
zbyt jaskrawe dla twoich gasnących oczu.
Czasem od rozpaczy do pogodzenia się
z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę.
Jeśli nie pozna się smaku poziomek z cukrem, nie prosi się o nie każdego dnia.
Pragnienia są silniejsze niż moja wola.