Czasem jesteśmy stawiani w pewnych sytuacjach żeby zaszła jakaś zmiana.

 Pozwalam swoim oczom nie widzieć prawdy za oknem tylko na króciutką chwilę.

 Gwiazdy nigdy nie są na wyciągnięcie ręki.
Są nieskończenie odległe, to oznacza ból, który człowiek odczuwa, spoglądając na nie
w górę. To delikatne rwanie w głębi serca.

 Nie ma nic bardziej kłamliwego, niż nasza pamięć.

 Nikt nie przechodzi przez życie bez bólu - tego jestem pewien. Ceną za radość jest smutek. Ceną za posiadanie jest utrata. Można narzekać, lamentować i odgrywać rolę ofiary - i wielu tak robi - ale tak po prostu już jest.

 Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da.

 Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska;
gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku,
a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie.

 Siedzimy zasłuchani i zauroczeni jak
zawsze, gdyż dobre opowieści mają to
do siebie, że ich magia nigdy nie blaknie.

 Hej! Właśnie wbiłam Ci nóż w plecy, a teraz pozwól że go przekręcę.

 Ironia życia leży w tym, że żyję się do przodu, a rozumie do tyłu.

 Nie ma nic gorszego niż człowiek, który nie może zdecydować się, czego naprawdę chce. Będzie mącił i mieszał w Twoim życiu. Będzie bawił się i grał emocjami. Jedną chwilę będziesz dla niego „całym światem”, a inną totalnie nikim. Zrobi Ci taką karuzelę emocjonalną, że dopiero, gdy się faktycznie od niego uwolnisz, zrozumiesz jak bardzo przez ten cały czas nasyfił Ci w głowie. (Rafał Wicijowski, fragment z książki ŻYJESZ TYLKO RAZ)