
Wciąż jest piękna, ale wyssałem z niej życie.
Wciąż jest piękna, ale wyssałem z niej życie.
Wszyscy mamy swoje kryjówki i musimy akceptować dziwactwa u ludzi, których kochamy.
Może zamiast myśleć o tym, czego ci brakuje, skupisz się na tym, co masz w zasięgu ręki?
Pan rozdaje swoje dary, nawet te niechciane. Nic nie zostawia dla siebie.
Cztery etapy smutku. Pierwszy to szok.
Potem przyszło zaprzeczenie. To trwało aż do dzisiejszego ranka. Dziś ruszamy do następnego etapu. Gniew. Kiedy nadejdzie pogodzenie się?
Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza.
Prawdziwa miłość bywa tylko
wtedy, gdy masz kogoś, z kim
możesz przegadać całą noc,
aż do białego rana.
Nadchodzi porywisty wiatr, burza, nagle odłamki świata zaczynają latać. Wymyka się to spod kontroli, wszystko staje się chaosem, niewiele jest tak przerażającego jak mocnienie pandaemonium natury.
Smutek wewnętrzny zamieniał się z wolna na jałowy cynizm i podłą gnuśność.
Życie składa się z małych tajemnic.
Zbieg okoliczności jest
wygodnym wytłumaczeniem dla przeznaczenia.