
Na podłodze jest farba, jak wielobarwna krew.
Na podłodze jest farba, jak wielobarwna krew.
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie, Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Kiedy ludzie przestają wierzyć
w boga, on umiera. Jeśli ma wielu wyznawców, staje się silniejszy.
Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać.
Gdyby Bóg chciał mnie czegoś pozbawić, to po co by to wcześniej tworzył?
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną
więzią. Jest raczej jak olbrzymia, piaszczysta
wydma, pozornie potężna i trwała, ale
pewnego dnia budzisz się, a jej już nie ma.
Nie chcę się już z Tobą widywać, bo umieram przy każdym naszym pożegnaniu.
Nigdy nie mieszaj przeprosin z usprawiedliwianiem się.
Czasu nie cofnę, ani nie przyśpieszę...
Będę o tobie pamiętać. I ty o mnie nie zapomnij. Nie pozwól, by życie szło obok. I nie opłakuj wspomnień.
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość
zaczyna się od czegoś zupełnie drobnego, od głupstwa. Albo nie zaczyna się wcale.