Na podłodze jest farba, jak wielobarwna krew.
Na podłodze jest farba, jak wielobarwna krew.
Niektórych rzeczy nie trzeba obiecywać. Po prostu się je robi.
Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuję oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane klosze przy mnie pękają.
Bądź zadowolony z tego, kim jesteś i co masz.
Jestem zbyt nieszczęśliwa, żeby płakać.
Szczęście się czuje, nie rozumie.
To jest limit twoich szans
Dziś skłamałaś prosto w twarz
Wszyscy jesteśmy daleko od domu. Zaszliśmy zbyt daleko.
Rzeczywistość jest tak pozbawiona nadziei, że dwakroć cenniejsza jest dla mnie wyobraźnia.
Żyć trzeba niebezpiecznie albo w ogóle.
Był pewien, że z pomocą książek zniesie wszystko, co kiedykolwiek może mu się przydarzyć.