
Prawda to usankcjonowane kłamstwo. Prawda nie istnieje.
Prawda to usankcjonowane kłamstwo. Prawda nie istnieje.
Ponieważ jestem mężczyzną, niechętnie zjeżdżam na bok, żeby zapytać kogoś o drogę, bo to oznaczałoby, że ten ktoś pod pewnym względem jest mądrzejszy ode
mnie. A na pewno tak nie jest, bo ja siedzę sobie wygodnie w cieplutkim samochodzie, a on włóczy się pieszo.
Najgorsza rzecz na świecie to znaleźć się wewnątrz siebie i nawet nie pragnąć ratunku.
Zawsze w drodze, zawsze na szlaku.
Gdy ogarnia mnie depresja, biorę się do roboty.
Teraz świtało, a ja wiedziałem, że ten dzień będzie pierwszym dniem mojego nowego życia. I chociaż bałem się cholernie, poczułem, że jednak był w tym jakiś sens, żebym pojawił się na tym świecie. Bo urodziłem się po to, aby spotkać ją.
Czas jest rzeką mego życia, Miodkiem, niosącym wiatr i kłosy snów,To błyskawicy twórczej mocy, To gwiazdozbiór naszych czasów, Zaczęty i zakończony w milczeniu nocy.
I rzeczywiście da się krzyczeć sercem, tyle że to tak bardzo boli.
Ona nawet tego nie rozumie, ale naprawdę mogłabym się jej przydać.
No, to znaczy...samobójstwo to grzech. Trzeba nieść swój krzyż, czy się chce, czy nie.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.