
Tacy młodzi - powiedział w końcu - a z tak ...
Tacy młodzi - powiedział
w końcu - a z tak wieloma toczą bój.
Czasami, gdy składasz w ofierze coś naprawdę cennego, wcale tego nie tracisz. Ty tylko przekazujesz to komuś innemu.
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i
nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
-To wojna?-zapytał
-Ależ nie, to nasze życie.
Dobre ciasto rozprasza wszystkie smutki. A w każdym razie dobrze znieczula.
Prosiłeś mnie, tato: Kiedy umrę, przypnij mnie do nieba.
Nie ma nic bardziej kłamliwego, niż nasza pamięć.
Życie to dla nas wieczne wczoraj.
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem okrzyk radości.
(…) łatwo się mówi o miłości. Nieco trudniej jednak udowodnić, że się naprawdę kocha.
Kiedy coś znaczy zbyt wiele, to może też za bardzo zranić.