Nigdy nie będę twoim wrogiem. Nigdy.
Nigdy nie będę twoim wrogiem. Nigdy.
Bezsenna noc jest dodatkowym dniem życia.
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne przysięgi wieczne.
Ulubiony poeta to ktoś, kogo się nie wybiera przypadkowo.
Na nasze spotkanie składa się więcej niż tylko jeden przypadek, jesteśmy dwoje. Od stóp do głów z jednej miłości. Wróć to ja każdą gwiazdą, każdym deszczem, cieplem, dniem...
Żeby uniknąć tragedii z przeszłości, nie wolno pozwolić im się wydarzyć.
Kiedy umrę, przestań czekać i poczuj się wolna. Uwolnij się ode mnie – schowaj mnie głęboko w sercu i zacznij żyć. Kochaj świat
i siebie, płyń przez życie, jakby nie stawiało Ci żadnego oporu, jakby świat był Twoim naturalnym żywiołem. Przy mnie żyłaś
jak w zawieszeniu.
Cokolwiek dojrzałe jest smutne, cokolwiek mądre sprawia ból. Każda radość ma swój cień, a szczęście na swej drodze odnajduje łzy. Ponieważ prawdziwą miłość poznajemy dopiero w ciszy, nie ma od niej ucieczki.
Wybaczenie to nie zapomnienie. Chodzi w nim o to, żeby puścić czyjeś gardło...
(...) kosmos bezsenności jest wielowarstwowy i literacki.
Mógłbym cię okłamać, ale zawsze uważałem, że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.