
Nigdy nie będę twoim wrogiem. Nigdy.
Nigdy nie będę twoim wrogiem. Nigdy.
Jeśli świat dzieli się na widzących i niewidzących, zawsze wybiorę widzenie.
Czasami, żeby ocalić jakiś
związek, musisz go najpierw poświęcić.
Jeśli idzie o podejrzane typy, to nie martwię się tymi, którzy zmarli. Niepokoją mnie żywi.
Jeśli spoglądasz w otchłań, pamiętaj, że otchłań także spogląda w ciebie. Otchłań nie jest rajem, ani piekłem, to miejsce pozbawione zarówno boga, jak i diabła. To zimna przestrzeń próżni, której nie jesteśmy w stanie zrozumieć.
Chcę wiedzieć, czy zależy ci na mnie samej, a nie tylko na odczuciach, jakie w tobie wzbudzam.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Trzeba się nauczyć żyć z własnymi lękami tak jakby ich nie było. Innej rady nie ma.
Czy można umrzeć z tęsknoty i rozpaczy? Czy można rozpaść się na kawałki i nadal żyć?
Podjąć decyzję a potem ją zrealizować. Po prostu zrealizować.
Jesteśmy jak otwarcie i zamknięcie cudzysłowu, jak cudze słowa dożywotnio
na siebie skazane. Więźniowie życia, którego żadne z nas nie wybrało.