
Ale kiedy straciłam nawet tę odrobinę nadziei, która zdążyła we ...
Ale kiedy straciłam nawet tę odrobinę nadziei, która zdążyła we mnie zakiełkować, wszystko wydawało mi się niemożliwe do zrealizowania.
Zbyt mnie straszyli i teraz
niczym już przestraszyć nie są w stanie.
Nie ufałbym zdaniu człowieka, który z góry zakłada istnienie wszechświata.
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
W ogóle niech mi będzie wolno
poradzić pani, Małgorzato, niech się
pani nigdy niczego nie boi. To rozsądne.
Nie mogłabym z tym człowiekiem żyć, (...) ale być może mogłabym z nim umrzeć.
Człowiek walczy, by
przetrwać, a nie po to, by się poddać.
Jego obsesyjne pragnienie. Jego nieskończona wściekłość.
Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem.
Żadna z historii , jakie ludzie opowiadają o mnie, nie zmieni tego kim naprawdę jestem.
Nie jestem przyzwyczajony do tego, że mnie kochasz.