
(...) gdy tymczasem słońce pielęgnowało dalie i pomarańcze.
(...) gdy tymczasem słońce pielęgnowało dalie i pomarańcze.
Kwitniesz także dlatego, że ktoś to może widzieć. Ktoś może to docenić.
Jedyną rzeczą, która
umożliwia życie, jest ciągła i nieznośna
niepewność, niewiedza, co zdarzy się dalej.
Jak Cię wyśmieją, próbuj dalej, bo co masz do stracenia.
Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi
być coś innego, jakieś inne miejsce, które
umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem.
Prawda wypowiedziana w złej intencji jest gorsza od każdego kłamstwa, jakie zdołasz wymyślić.
O nic nie błagaj, bo próżne marzenia,
By człowiek uszedł swego przeznaczenia.
Otocz się istotami ludzkimi, mój drogi Jamesie, łatwiej walczyć dla nich niż dla zasad.
Nie trzeba pytać dlaczego. Zło po prostu istnieje.
„Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jakby się zdawało.
Kaźnić kogoś, Daniela, nie ma sensu: zły trzeba zrozumieć i przebaczyć, nie zniszczyć. Przestępca myśli, że działa na podstawie wolnej woli, ale w rzeczywistości jest niewolnikiem złych nawyków, złych myśli czy złego towarzystwa