
Całe życie powtarzam moim żołnierzom, że honor nie polega na ...
Całe życie powtarzam moim
żołnierzom, że honor nie polega na "polec za Ojczyznę", ale na "zabić jej wrogów".
To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w pudełku na dnie szuflady i wyciągasz kiedy jest ci naprawdę smutno.
Kto ją obdarzył taką delikatnością? Musi jej być bardzo nielekko. W życiu tym, w świecie tym.
Nocni Łowcy nie żegnają się przed
bitwą. Ani nie życzą sobie powodzenia.
Trzeba się zachowywać tak, jakby ich powrót
był pewny, a nie zależał od szczęścia.
Tamtej nocy umarły wszystkie baśnie.
Nigdy i nic nie żałuj, bo to, co było, czymś Ci służyło. Głupstwem jest cierpieć z powodu tego, co było, bo to, co było, jest kroplą w morzu tego, co jeszcze może być.
Serce człowieka ma to do siebie, że z im większych wyżyn spada, tym dotkliwiej pęka.
W ciele pełnym słodkości zła myśl nie zagości!
Gwiazdy wygryzły dziurki w czarnym aksamicie nocy.
Tylko wielkiego
człowieka stać na przeprosiny.
Nie, to nie jest tak, że umieramy za jednym razem, umieramy o siebie kawałek po kawałku, każdego dnia jesteśmy mniej sobą i więcej - kimś innym.