
Jaki jest sens życia Leonard? Śmieje się to proste pytanie, ...
Jaki jest sens życia Leonard?
Śmieje się to proste pytanie, mój
synu, życie ma taki sens, jaki mu nadasz.
Nie wierz w proroctwo, dopóki nie przyniesie owocu.
Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i
nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
[...] może to będzie bolało, jak bolą oczy od światła, kiedy jesteśmy zbyt długo w ciemnościach.
Kiedy słabną konie, wilki zaczynają atakować sanie.
W książkach czas odkrywa swoje inne oblicza. Każdy czas jest teraz. Każda historia jest teraźniejszością. Książki nie znały granic czasu. Książki są jak TARDIS. Coś co jest większe w środku, niż na zewnątrz. A po otwarciu otwierają drzwi do wszelakich światów i wszystkich czasów.
Najlepszym odpoczynkiem jest
sen, czemuż więc więc tak boisz
się śmierci, co nie jest niczym więcej.
Jeśli dojdziesz do ładu z własnym
wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne,
samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna.
Nikt nie zdoła umknąć przeznaczeniu.
Nie można stworzyć miłości z niczego.