
Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ...
Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ale ten, który nigdy nie marzył.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator; ale i ten, prawdę mówiąc, świnia.
Najstraszniejszy ze wszystkich sekretów - przeszłość, o której próbujemy zapomnieć.
Miłość stała się moim sprzymierzeńcem. Wyposażyła mnie w odwagę i cierpliwość.
Tylko wielkiego
człowieka stać na przeprosiny.
Kocham cię jak żaden człowiek nie kochał jeszcze kobiety! Jak żadne serce nie składało jeszcze hołdu miłości!
Rozbić jest łatwo, uświadamiam
sobie. Prawdziwą sztuką jest scalić.
Obietnice składa się po to, aby ich dotrzymać.
Każdego dnia, w Samo Porannej Zorzy, widuję kobiety wzbierające kikuty i drobne śmieci. Nawet chleb, który nam się nie przyśnił, one zbierają - nie dla siebie, ale dla swych małych, siedzących obok i czekających, aż będą mogły jeść.
(...) chyba czas najwyższy, żeby rzucić to wszystko w diabły i pojechać do Kisłowodzka.