
Święta prawda - Fortuna to dziwka.
Święta prawda - Fortuna to dziwka.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
Nie ma żadnego przed ani żadnego po. Jest tylko to, co dokończone, i to, co niedokończone.
Złamane serce nie uchodzi za śmiertelną ranę.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować,
czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a
co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
Ten, kogo nie podejrzewasz, może być najgroźniejszym ze szpiegów.
Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie. A na tej fladze jest biel i czerwień. Czerwień to miłość, biel serce czyste. Piękne są nasze barwy ojczyste.
- I jak się czujesz?
- Lepiej.
- Naprawdę? Lepiej?
- Lepiej nie pytaj.
Zmarła w strachu i samotności. Odeszła w najgorszy możliwy sposób.
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Najważniejsze nie są pieniądze, największym darem jest uwaga i czas.