Pod latarnią najciemniej.
Pod latarnią najciemniej.
Okazuje się jednak, że nie ma dnia, który można ofiarować tylko jednemu człowiekowi.
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
Czasami możesz zrobić dla innych coś, czego nie możesz zrobić dla siebie.
Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone"
Żeby wiedzieć, że nie jest się bystrym, trzeba mieć pewne minimum inteligencji.
(...) nigdy nie warto uwodzić kretyna.
Czasami, Wiktorio, nawet anioły popełniają błędy.
Myśli się o ludziach różne złe rzeczy, bo się ich nie zna. A potem się ich poznaje i okazuje się, że są dobrzy.
Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni.
Normalność to tylko kwestia umowna.