
Strach w znacznym stopniu rodzi się z tego, co sami ...
Strach w znacznym stopniu rodzi się z tego, co sami sobie wmówimy.
(...) lepiej tracić niż nigdy nie spotkać.
Nie, nie wierzę w „możliwość szczęścia”, wierzę w spokój. Z tej przyczyny unikam tego, co mnie irytuje. Jestem aspołeczny. Więc uciekam od społeczeństwa. Wychodzi mi to na dobre.
Nigdy nie czułem się tak... lekko - powiedział miękko, uśmiechnął się, zamknął oczy i umarł.
O Boże, wybaw mnie od tych, co
czołgając się na kolanach skrywają
nóż, który chcieliby wbić w moje plecy.
Są książki, które się czyta.
Są książki, które się pochłania.
Są książki, które pochłaniają czytającego.
Wiesz, że ktoś ci jest przeznaczony, kiedy to, co zachowuje dla siebie, jest ważniejsze od wypowiedzianych słów.
Rano nad wodą wszystko człowieka cieszy, gdyż dzień mu jeszcze nie spowszedniał i nikt mu go jeszcze nie zdążył zatruć.
Wielu chce jeździć z Tobą limuzyną, ale ty chcesz kogoś, kto pojedzie z Tobą autobusem jak limuzyna nawali.
Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami. Niestety, jest to rząd.
" Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm. "