Gdzie zasadzisz, chłopcze, róże, oset nie wyrośnie.
Gdzie zasadzisz, chłopcze, róże, oset nie wyrośnie.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Gdy zycie daje kopa,
Probojesz sie podniesc,
Kiedy lezysz na dnie,
I dla ciebie juz wszystko,
Wyglada marnie,
Lecz sie nie poddajesz,
I nagle kurwa wstajesz...
Małżeństwo jest jak dom w ciągłej budowie, każdego roku spostrzega się nowe pokoje.Pierwszy rok po ślubie to chatka, a po dwudziestu siedmiu latach powstaje wielka, pełna zakamarków rezydencja".
Jeden uśmiech i wszystko wyda ci się łatwiejsze.
Prawdziwa miłość trwa lata.
Rani i trwa mimo bólu.
Przyszłości się nie pragnie: zasługuje się na nią.
Trudniej jest być miękkim niż twardym. Mogłoby mnie skrzywdzić coś oprócz mnie.
Każdy ma inne wyobrażenie szczęścia. To takie proste, a tak trudno to czasami zrozumieć.
Łzy roztopią zlodowaciałe serce, które zamroził głęboki żal.
Jeśli twoje marzenia zaczynają się nagle spełniać, strzeż się. Bo wkrótce czeka się bolesne rozczarowanie.