Jak się zna kogoś całe życie, to można zobaczyć go ...

 (...) co się źle zaczyna, może się skończyć tylko lepiej.

 ..miłość i nienawiść powinny być wyraźnie oddzielone i znajdować się na przeciwległych krańcach skali.

 Każdy z nas ma dwoistą naturę: dobrą i złą, nosi w sobie łagodność i gniew, spokój i nerwowość, wiarę i jej brak, i tylko od nas zależy, którą z tych natur, które z naszych przyzwyczajeń dopuścimy do głosu. Wiem teraz, że ten, kto wybierze i zna swoją drogę jak ja i Daniela, a całą resztę pozostawia własnemu biegowi, staje się znowu jak dziecko – beztroski i roześmiany, mimo że siły gasną i słońce chyli się ku zachodowi…

 Śmierć często bywa puentą figli, jakie płata życie.

 Najsilniejsze więzy to nie te, które krępują ręce.

 To nie czekanie jest problemem, tylko to, na kogo się czeka.

 To było cholernie piękne. Co za cudowna noc na śmierć.

 Robiłam to już. Wiele razy. Zamykałam oczy i odchodziłam.

 Na nic mądrość, jeśli nie towarzyszy jej szlachetne serce. Mądrość wynikająca z wiedzy daje nam umiejętność podejmowania decyzji. Ale na cóż nam taka umiejętność, jeśli nie wynika z miłości?
Dobroć, żeby rozkwitła,
potrzebuje czystości uczuć.

 Oddałam mu serce, a on je
zdeptał i porzucił. Ludzie
pozbawieni serca nic już
czuć nie mogą.