
To ciekawe, jak wspomnienia przeistaczają się czasem w koszmary.
To ciekawe, jak wspomnienia przeistaczają się czasem w koszmary.
Kaleczymy ciało, żeby zabić duszę.
Niebo jest posiniaczone, tylko burza może je uleczyć.
Nie ma czegoś takiego jak koniec. Nigdy.
Polubiła ciemność, tę ciepłą osłonę, która chroniła ją przed rzeczywistością...
Łatwo jest wierzyć w siebie, gdy się kłamie, ponieważ wtedy mówi się o kimś innym.
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem.
Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało.
Jestem kapryśny, gdy odkryję, że ktoś nie ma ani serca, ani duszy.
Królewny z bajek zwykle bywają samotne.
Dzięki szatańskiej pysze jednych nie słucham, drugich nie słyszę.